Dokonało się. Sabalenka miała Świątek na wyciągnięcie ręki. I nie zmarnowała tej szansy

0
12

Rok temu Aryna Sabalenka była liderką rankingu WTA przez osiem tygodni – w ostatnim akordzie sezonu prymat na świecie zabrała jej Iga Świątek, która tej pierwszej pozycji trzyma się do dziś. I tak pozostanie, ale tylko do 28 października, gdy odliczone zostaną punkty za zeszłoroczne WTA Finals. Ten fakt Białorusinka wykorzystała – do przeskoczenia Polki wystarczył jej sam awans do ćwierćfinału w Wuhanie. I zawodniczka z Mińska w kluczowym momencie nie zawiodła, choć początkowo wydawało się, że zmierza ku katastrofie.

Sprawdź także:  Puszcza Niepołomice - Widzew Łódź w 16. kolejce PKO Ekstraklasy. Śledź przebieg spotkania w Interii

Tytuł oraz fragment artykułu pochodzą z serwisu sport.interia.pl

Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem:
https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-dokonalo-sie-sabalenka-miala-swiatek-na-wyciagniecie-reki-i-,nId,7833081

Zachęcamy do przeczytania całości