Lechia Gdańsk w 11 meczach zdobyła zaledwie dziewięć punktów w sezonie 2024/25 Ekstraklasy. To znacznie poniżej oczekiwań, a z entuzjazmu który towarzyszył powrotowi na najwyższy szczebel rozgrywek zostało już tylko wspomnienie. Głos w dyskusji nad słabą formą Biało-Zielonych zabrali kibice wywieszając transparenty krytyczne wobec dyrektora technicznego Kevina Blackwella, a popierające trenera Szymona Grabowskiego. Czy fani Lechii mają rację? W tle toczy się walka z czasem o spłatę zobowiązań i uniknięcie kary ujemnych punktów w kolejnym…
Tytuł oraz fragment artykułu pochodzą z serwisu sport.interia.pl
Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem:
https://sport.interia.pl/klub-lechia-gdansk/news-lechia-gdansk-ma-klopoty-i-placi-frycowe-w-ekstraklasie-kibi,nId,7831048
Zachęcamy do przeczytania całości