Piotr Pawlicki szuka mechaników do pracy w sezonie 2025. Rozsyła sms-y z ofertami pracy, gdzie się da, choć wielu chętnych nie ma. I to pomimo tego, że gwiazdor kusi wysokimi zarobkami. Takiemu Robertowi Kasprzakowi chciał zapłacić nawet 14-15 tysięcy złotych miesięcznie. Ten się jednak nie zgodził. Na razie Pawlicki w ogóle ma duży problem, bo w środowisku o jego zachowaniu krążą legendy. To, że jest trudny we współpracy wiedzą wszyscy. Mechanicy traktują pracę u niego, jako ostateczność.
Tytuł oraz fragment artykułu pochodzą z serwisu sport.interia.pl
Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem:
https://sport.interia.pl/zuzel/news-polski-gwiazdor-dzwoni-do-mechanikow-prosi-ich-o-jedno-i-daj,nId,7829496
Zachęcamy do przeczytania całości