Polski talent trafił do szpitala. Poważne zarzuty w stronę organizatorów

0
7

Jakub Krawczyk, lider formacji młodzieżowej Betard Sparty Wrocław, wylądował na noszach w karetce. Polski talent ucierpiał podczas rundy SGP2 w Toruniu. Winowajcą kraksy był Bartosz Bańbor. Rafał Lewicki, menadżer Artioma Łaguty w ostrych słowach skrytykował organizatorów odpowiedzialnych za przygotowanie nawierzchni. – To jest wypaczanie rywalizacji – wypalił na antenie. 20-latek jest w drodze do szpitala.

Sprawdź także:  Muniek Staszczyk zabrał głos po aferze. Żałuje, że poszedł do TV Republika?

Tytuł oraz fragment artykułu pochodzą z serwisu sport.interia.pl

Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem:
https://sport.interia.pl/zuzel/news-polski-talent-trafil-do-szpitala-powazne-zarzuty-w-strone-or,nId,7825050

Zachęcamy do przeczytania całości