Scena z popularnego filmu wycisnęła niejedną łzę z najtwardszych widzów

0
14

Czy można połączyć kinowe emocje z najnowszymi technologiami z branży elektronicznej rozrywki? Nik Samborsky, reżyser tzw. przerywników filmowych w studio Owlcat Games, udowodnił, że jest to możliwe. Poświęcił ponad rok na stworzenie zapierającej dech w piersiach rekreacji finałowej sceny z filmu „Szybcy i Wściekli 7”. Ten osobisty projekt to niesamowity wyraz najwyższego uwielbienia dla jednej z ulubionych produkcji kina akcji. Może stanie się również inspiracją dla innych artystów z branży.

Sprawdź także:  Odsłonięto portrety króla Filipa VI i królowej Letizii. Nie mieli nic do powiedzenia

Tytuł oraz fragment artykułu pochodzą z serwisu gry.interia.pl

Pełna treść artykułu znajduje się pod adresem:
https://gry.interia.pl/newsy/news-scena-z-popularnego-filmu-wycisnela-niejedna-lze-z-najtwards,nId,7874134

Zachęcamy do przeczytania całości